Legenda mówi, że pierwsze mydło powstało w starożytnym Rzymie. Opowiada więc o górze Sapo na której w ofiarnym ogniu płonęły zwierzęta. Wytopiony zwierzęcy tłuszcz zmieszany z popiołem spływał do płynącego u podnóża góry Tybru, gdzie zajmujące się praniem kobiety niechcący odkryły myjące właściwości tej mieszaniny. Tak właśnie powstało pierwsze mydło, zwane przez ludzi sapo. Tak przynajmniej mówi legenda.
Legenda, jak to legenda. Trochę w niej bajki, a trochę prawdy. Góra Sapo nigdy nie istniała, więc też nigdy nie składano na niej ofiar. Wizja spływającego z hipotetycznej góry tłuszczu, trafiającego wprost do rzeki, również wydaje się nierealna. Natomiast przypuszczenie, że mydło powstało przypadkiem, podczas pieczenia mięsa nad ogniskiem, jest jak najbardziej prawdopodobna.
Komu więc zawdzięczamy wynalezienie kosmetyku bez którego nie wyobrażamy sobie obecnie życia? Trudno powiedzieć. Zwykle tę zasługę przypisuje się Babilończykom, a to poprzez odnalezienie datowanych na 2500 rok przed naszą erą, tabliczek z recepturą mydła. Wiele lat później, w pierwszym wieku naszej ery, o mydle pisał Pliniusz Stary w swojej Naturalis Historia. Autor opowiada w niej o wynalazku Galów zwanym sapo, dzięki któremu mają lśniące włosy. Według Pliniusza mydło było mieszaniną łoju i popiołów, zaś szczególnie atrakcyjne było połączenie popiołu z drewna bukowego z tłuszczem kozim. Samo słowo sapo wywodzi się z galijskiego słowa sapo lub germańskiego saipa, przy czym w obu językach odnoszą się do łacińskiego słowa sebum,oznaczającego tłuszcz lub łój.
Pierwsze, produkowane z tłuszczu zwierzęcego mydła zapewne niespecjalnie przypadłyby nam dziś do gustu. Jednak zanim mydło osiągnęło znaną nam formę przeszło długą, pełną przemian drogę.
Choć mydło było znane już w czasach starożytnych, popularne w Europie stało się dopiero w Średniowieczu. Początkowo nikt nie myślał o zastosowaniu mydła do mycia ciała, bo też ludzkość w wiekach średnich była mocno na bakier z higieną osobistą. Używano więc mydła głównie do prania, zaś wytwarzano z surowców najłatwiej dostępnych w danym regionie. Dlatego w krajach śródziemnomorskich sięgano po oliwę z oliwek, na północy po tran, a w Europie Środkowej wytapiano tłuszcz zwierzęcy. Drugi składnik mydła, czyli czynnik zasadowy stanowiły popioły z różnego rodzaju drewna i roślin.
Zapoczątkowanie stosowania mydła do higieny ciała zawdzięczamy w dużej mierze Arabom. To stamtąd pochodzą te najbardziej znane jak mydło Aleppo czy pokrewne mydło savon noir. Wyprawy krzyżowe oraz kontakty handlowe, pozwoliły na wprowadzenie tego towaru na rynek europejski. Wkrótce w rejonach Marsylii, Wenecji oraz Hiszpanii powstawać zaczęły zakłady mydlarskie. Prym w tej dziedzinie wiedli głównie Hiszpanie, którzy będąc pod wieloletnim wpływem Arabów, najlepiej poznali tajniki sztuki mydlarskiej. Dodatkowym atutem Hiszpanii był swobodny dostęp do surowców takich jak oliwa z oliwek oraz sody, wytwarzanej z morskich roślin. Produkcja mydła była zmonopolizowana przez kraje śródziemnomorskie przez okres wielu stuleci.
Przełom w produkcji mydła nadszedł wraz z Wielką Rewolucją Francuską. Wtedy to, dokładnie w 1791 roku, francuski chemik i lekarz Nicolas Leblanc wynalazł metodę produkcji węglanu sodu, czyli sody sztucznej, na skalę przemysłową. W połączeniu z rozwijającym się handlem kolonialnym, a więc dostępnością różnego rodzaju tłuszczy, wynalazek Leblanc'a pozwolił na rozpowszechnienie produkcji mydła w całej Europie. Kolejnym kamieniem milowym były prace Eugene de Chevreul'a, który w 1823 roku wyjaśnił budowę tłuszczów oraz przebieg procesu zmydlania. Jego prace pomogły w opracowaniu bardziej precyzyjnych receptur mydła.
Upowszechniona wiedza na temat wyrobu mydła oraz swobodny dostęp do osiągnięć chemii, sprawiły że stało się ono jeszcze bardziej popularnym produktem. Do zjawiska rozpropagowania mydła wśród społeczeństwa przyczyniła się również zakaźna teoria chorób Louis Pasteur 'a , którego prace uświadomiły ludziom jak ważne jest utrzymywanie czystości. Summa summarum - mydło zaczęto produkować na skalę przemysłową, a produkcja przemysłowa zawsze dąży do obniżenia kosztów produkcji oraz ujednolicenia towaru. Tak więc do produkcji mydła zaczęto wykorzystywać surowce tańsze, o niewielkich właściwościach pielęgnacyjnych, a poprzez oddzielanie gliceryny od tłuszczów w dużej mierze pozbawiono ich właściwości pielęgnacyjnych.
Czas I Wojny Światowej to okres kryzysu, kiedy tłuszcze roślinne i zwierzęce były towarem na tyle deficytowym, że stosowanie ich do wytwarzania mydła było wręcz marnotrawstwem. Mimo wszystko mydło było potrzebne, zarówno ludności cywilnej, jak i armii. Efektem poszukiwań naukowców było wyprodukowanie w 1916 roku, przez niemieckiego chemika Fritza Gunthera, pierwszego syntetycznego detergentu. Preparaty na bazie tegoż detergentu, ze względu na intensywne działanie miały zastosowanie jedynie przemysłowe. Dopiero w 1933 roku wyprodukowano detergenty, które można było stosować do codziennej higieny.
Przez dobrych kilkadziesiąt lat ludzie bezkrytycznie korzystali z syntetycznych detergentów, bezwiednie kupując tak zwane kostki myjące zamiast mydła i nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Jedynie niewielkie ośrodki rzemieślnicze zlokalizowane głównie wokół basenu Morza Śródziemnego, a także w Aleppo, nadal produkowały tradycyjne mydło. Kostka myjąca składająca się w głównej mierze z syntetyków, dostępna w każdym sklepie pod różnymi markami, nie służy naszej skórze. Prócz właściwości myjących i w pewnej mierze antyseptycznych nie posiada innych zalet, natomiast wady - i owszem. Przede wszystkim pH kostki myjącej jest zdecydowanie za wysokie dla skóry człowieka. Uszkadza więc płaszcz lipidowy, wysusza, ściąga, powoduje podrażnienia... Sztuczne barwniki, aromaty i utwardzacze, także nie podwyższa jej walorów pielęgnacyjnych. Na szczęście od kilku lat coraz więcej osób zwraca uwagę na skład kupowanych kosmetyków, w tym przede wszystkim mydła, poszukując produktów o optymalnie naturalnym składzie. Kupując produkty zwane naturalnymi nie warto kierować się reklamą producenta, a za to spojrzeć na skład. Według zasad większości instytucji certyfikujących kosmetyki naturalne, powinny one zawierać co najmniej 95% surowców naturalnych!
Mydła naturalne, produkowane tradycyjnymi metodami różnią się znacząco od ogólnodostępnych środków myjących. Przede wszystkim mydła te produkowane są na mniejszą skalę. Większy nacisk kładzie się więc na jakość, nie na ilość końcowego produktu. Do wytwarzania mydeł używane są surówce wysokiej jakości.
Wysokiej jakości mydła naturalne wytwarzane są w manufakturach, według tradycyjnych metod stosowanych jeszcze w średniowiecznych mydlarniach. Wyróżnić można dwie główne szkoły wyrabiania mydła. Pierwsza z nich nazywana jest zimnym procesem, druga - gorącym.
Metoda wytwarzania mydła na zimno zakłada przeprowadzenie procesu zmydlania w temperaturze maksymalnie 40 stopni Celsjusza. Gliceryny nie usuwa się z masy mydlanej, dzięki czemu gotowe mydło ma wyższe właściwości nawilżające. Masa mydlana wykładana jest do form, gdzie stygnie, dojrzewa i twardnieje. Dodatkową zaletą metody na zimno jest możliwość wzbogacania masy mydlanej olejkami eterycznymi i innymi substancjami, które w wyższej temperaturze ulotniłyby się.
Metoda na gorąco
Metoda na gorąco zakłada przeprowadzenie procesu zmydlania w wyższej temperaturze. Dzięki wyższej temperaturze możliwe jest znaczne skrócenie procesu wytwarzania mydła i dokładniejsze oczyszczenie masy mydlanej.
Do najbardziej znanych mydeł, produkowanych według starych receptur należą mydło marsylskie, Aleppo, Savon Noir. Te konkretne mydła obecne są na rynku mydlarskim od stuleci, a producenci za punkt honoru stawiają sobie wytworzenie ich według tradycyjnych metod.
Mydło Aleppo pochodzi z Syrii, z miasta o tej samej nazwie. Wytwarzane jest z oliwy z oliwek i oleju laurowego. Do Europy przywędrowało wraz z krzyżowcami. Mydło Aleppo doskonale nawilża, działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie. Jest doskonałe dla osób z problemami dermatologicznymi.
Inspiracją do stworzenia mydła marsylskiego było mydło Aleppo. Wytwarzane w podobny sposób, różni się zastosowanym w nim tłuszczem. Prawdziwe mydło marsylskie zawiera bowiem jedynie oliwę z oliwek, bez dodatku oleju laurowego. Jest bardzo delikatne i mocno nawilżające, nadaje się do codziennej pielęgnacji każdego typu skóry.
Mydło Savon Noir pochodzi z Turcji. Do jego produkcji używa się czarnych oliwek i oliwy z oliwek. Ma postać brunatnej pasty, pieniącej się obficie w kontakcie z wodą. Mocno nawilża skórę a także dogłębnie ją oczyszcza. Tradycyjnie wykorzystywane jest w zabiegu hammam.
Oczywiście pasjonaci sztuki mydlarskiej wciąż tworzą kolejne receptury mydeł, wzbogacając je o nowe składniki, utrzymując równocześnie najwyższy poziom jakości. Przykładem może być choćby mydło Aleppo z dodatkiem czerwonej glinki, mydło z olejkiem arganowym, mydło cedrowe i wiele innych.
A na koniec prezentujemy poniżej wybrane reklamy mydeł. Jedne są bardzo stare, inne jeszcze pamiętamy, natomiast wszystkie są niezwykle interesujące. Trzeba przyznać że niektóre z nich mogą wydać się dzisiaj śmieszne, dość naiwne, a jeszcze inne mocno kontrowersyjne nawet dla współczesnych użytkowników mydlanej kostki którzy widzieli już wiele....